Iiyama do kosza

Dostałem swój monitor z serwisu.

Za trzecim razem udało się europejskiemu serwisowi iiyamy naprawić to co sami uszkodzili. Niestety usterka od której wszystko się zaczęło występuje nadal. Od pani dowiedziałem się, że jeżeli usterka nie występuje w serwisie to sprzęt jest sprawny a klient musi pokryć koszty pracy serwisanta oraz transportu. Nie wiem dlaczego ale domagając się naprawy mojego monitora czuje się jak jakiś naciągacz.

Mała ciekawostka – iiyama daje na swój sprzęt 3 lata gwarancji oraz na czas naprawy klient ma prawo do monitora zastępczego. Oczywiście chciałem dostać taki monitor na czas naprawy. Jednak w zasadach gwarancji małymi literkami jest napisane, że monitor zastępczy należy się w przypadku gdy serwis nie może dokonać naprawy w 4 dni. Tak się składa, że mój monitor w serwisie był trzy razy i za każdym razem został do mnie odesłany tak abym nie mój dostać monitora zastępczego.

Chyba uruchomie swój biznes i też będę wciskać kit o sprzęcie zastępczym na czas naprawy. Jak się uda naprawić w 4 dni to super. Jak nie to odeśle uszkodzony a jak klient będzie miał pretensje to jest na to “knif” – sprzęt uległ uszkodzeniu w czasie transportu.

Chyba nie będę tego komentować. Nie chce mi się również ponownie rozmawiać z serwisem iiyamy. Monitor wyląduje na śmietniku gdzie jego miejsce a ja przesiąde się na sprzęt EIZO. Tam przynajmniej dba się o klienta.

Komentarze

  1. Cóż mogę dodać . iiyama 17” (w momencie zakupu koszt ponad 2k zł) – od nowości widoczny jaśniejszy pas (wyglada,jak zagniecenie matrycy) w ok 2/3 ekranu (idzie pionowo przez cały ekran – szerokośc ok 2 cm) – również zostałem spławiony przez serwis – ping pong po ; rozmowie telefonicznej prośba o mail z opisem,po mailach prośba o kontakt telefoniczny (?!!?). ich metodą naprawy było ustawienie kontrastu i jasności na ponad 90% – pasek mniej widać,za to matryca wypala oczy – monitor 3 razy w serwisie(z tego 2 razy na samoczynne wyłączanie się – nie usunęli za pierwszym razem (lipne procedury diagnostyczne czy pośpiech) . Generalnie yiiama chyba nie jest złą firmą ,ale ze względu na olewactwo ich serwisu nie kupię już ŻADNEGO urządzenia tej firmy – po prostu mam dość loterii – i wszystkim również szczerze to odradzam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

do góry